W meczu 14. kolejki I Ligi, który odbył się na Stadionie Miejskim, drużyna Odra Opole podejmowała Górnika Łęczna. Goście dominowali przez całe spotkanie, zdobywając trzy gole już przed przerwą. Wynik nie uległ zmianie do końca meczu, a Odra nie zdołała odrobić strat. Arbitrażem tego meczu zajmował się sędzia, którego imię i nazwisko nie zostały podane.

Relacja z meczu pomiędzy Odrą Opole a Górnikiem Łęczna

W minioną sobotę na stadionie Miejskim odbyło się starcie pomiędzy drużyną Odra Opole a Górnikiem Łęczna w ramach 14. kolejki I ligi. Mecz rozpoczął się o godzinie 16:30.

Zarówno kibice, jak i zawodnicy Odro Opole, liczyli na zwycięstwo, ale niestety spotkanie zakończyło się zdecydowanym sukcesem Górnika. Wynik meczu 0-3 na korzyść drużyny z Łęcznej z pewnością zaskoczył wszystkich obecnych na stadionie.

W 12. minucie spotkania na tablicy wyników pojawiła się pierwsza bramka. Strzelcem okazał się P. Starzyński, który wykorzystał świetną okazję i wpakował piłkę do bramki, nie dając szans golkiperowi Odro Opole.

Chwilę później, w 37. minucie, T. Mikinič podwyższył wynik, trafiając do siatki gospodarzy. Drużyna Górnika Łęczna sprawiała wrażenie zespołu dobrze zorganizowanego i skutecznego w ataku, co udowodniła także kolejna bramka, tym razem strzelona przez E. Kryeziu w 40. minucie. Asystę przy tej bramce zanotował .

Podczas meczu arbiter pokazał kilka żółtych kartek - dla P. Zemlo z Odro Opole oraz T. Mikinica z Górnika Łęczna. M. Grabowski, A. Deja i J. Bednarczyk również otrzymali kartki żółte, co tylko potwierdzało zaciętość i zaangażowanie zawodników obu drużyn.

Niestety, Odra Opole nie zdołała odwrócić losów meczu, a ostateczny gwizdek arbitra przyniósł zwycięstwo Górnika Łęczna. Dla kibiców Odro Opole było to z pewnością rozczarowanie, ale zespół musi teraz skupić się na kolejnych spotkaniach, w których ma szansę na odbudowę swojej pozycji w lidze.

W najbliższym czasie Odra Opole zmierzy się z drużynami Wisła Płock, Polonia Warszawa i Znicz Pruszków, natomiast Górnik Łęczna spotka się z Polonią Warszawa, Stalą Rzeszów i Tychami 71.